Przetarg na budowę Orlika wygrało konsorcjum dwóch firm: zielonogórski "Kabet" i "Activa" z Łodzi. Ta pierwsza niedawno wybudowała kompleks sportowy przy małej szkole przy ul. Kożuchowskiej. Trybuny, kamery i głośniki W przetargu cena inwestycji "spadła" do 1 mln 65 tys. zł. Z tej kwoty 660 tys. wyniesie wsparcie ze strony rządu i urzędu marszałkowskiego. Jednak gminę czekają dodatkowe wydatki. - Będziemy montować monitoring boiska oraz nagłośnienie zarówno boiska, jak i placu apelowego. Oba zadania chcemy wykonać teraz, wykorzystując trwające prace ziemne - informuje burmistrz Jacek Sauter. Gmina chce też postawić trybuny na 400 miejsc, zmieszczą się na nich wszyscy uczniowie i uczennice ze szkoły. W przetargu takie zadanie było ujęte, ale tylko na dwa rzędy trybun, docelowo mają być cztery rzędy, dlatego trzeba będzie dopłacić. Dodatkowe prace będą kosztować odpowiednio 9 tys. zł monitoring, 13 tys. nagłośnienie i 50 tys. trybuny. Te ostatnie będą przenośne. - Będziemy je wykorzystywać na różnego rodzaju imprezach, np. na rynku czy w porcie - zapowiada burmistrz. Pięć boisk w jednej gminie Przy dużej szkole powstaną dwa boiska: jedno ze sztuczną trawą, typowo piłkarskie o wymiarach 62 na 30 metry oraz mniejsze do koszykówki i siatkówki. Nowością, przynajmniej jeśli chodzi o Orliki w naszym powiecie, będzie to, że przy bytomskim powstanie też bieżnia na 60 metrów. Całość ma być gotowa w ciągu trzech miesięcy. Dwa boiska ze sztuczną nawierzchnią na Orliku będą kolejnymi w gminie, po tych wybudowanych w Byczu i na Kożuchowskiej. W ramach rewitalizacji planowany jest też kolejny taki obiekt, przy ul. Piastowskiej. Krzysztof Koziołek