Od wtorku robotnicy ustawiali rusztowania, aby wykonać zabezpieczenia obiektu. Ponad 20-metrowa wieża runęła w kilka sekund - mówią mieszkańcy pobliskich domów. Ewakuowano prawie trzydzieści osób. Gdy doszło do katastrofy w pobliżu budowli przebywał kościelny i fotograf, jednak mężczyźni zdążyli uciec. Strażacy sprawdzili teren kamerą termowizyjną - na szczęście pod gruzami nie znaleziono rannych ani ofiar. - W akcji zabezpieczenia wieży wzięło udział pięć jednostek państwowej i ochotniczej straży pożarnej. W każdej chwili runąć może pozostała część obiektu - mówi zastępca komendanta nowosolskich strażaków Tadeusz Ostrowski. - Strażacy czekają na decyzję nadzoru budowlanego - dodał. Kościół w Otyniu jest obiektem zabytkowym. Od kilku lat mieści się tutaj jedno z sanktuariów maryjnych Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej. GORĄCA LINIA RMF FM: Zobacz zdjęcia z miejsca zdarzenia, kliknij!