W tej chwili z naszym Stadionem im. Edwarda Jancarza, gdzie ostatnie poważne modernizacje zostały wykonane w 2000 r., przy okazji mistrzostw świata juniorów, w ekstraklasie nie mamy czego szukać. - Nie wolno czekać na to, co się wydarzy, i tych wszystkich prac odkładać, bo musimy modernizować stadion, aby w ogóle oglądać żużel w Gorzowie - powiedział dyrektor Stali Ireneusz Maciej Zmora. - Od przyszłego roku, także dla pierwszej ligi, stawiane są wymagania. Choćby plastikowe krzesełka czy monitoringu. Zielona Góra, przygotowując obiekt na miarę ekstraligi, wydawała kilka milionów. Także Ostrów - nasz najgroźniejszy rywal w wyścigu do elity - modernizuje swój stadion. W latach 2006-2007 wyda na niego aż 7,5 mln zł. W Gorzowie chcą przygotować obiekt godny elity w kilka miesięcy. Czy to jest w ogóle możliwe? Prezydent Tadeusz Jędrzejczak twierdzi, że miasto - właściciel stadionu - spokojnie sobie poradzi i nie będzie to prowizorka. Zarządzający obiektem Ośrodek Sportu i Rekreacji na pierwsze prace otrzyma prawie 700 tys. zł. Na początku lipca rozpocznie modernizację od wirażu od ul. Śląskiej. Powstanie tam porządna trybuna z siedziskami. Stopniowo zostaną także zakupione siedziska w barwach Stali - żółte i niebieskie - na resztę stadionu. - Docelowo miejsc ma być między 10 a 12 tys. - powiedział prezydent Gorzowa. - W tym roku będzie gotowy już monitoring stadionu, a także projekt oświetlenia. Ostateczne decyzje: co, gdzie, kiedy i za ile ma być zrobione na Stadionie im. Edwarda Jancarza zostaną podjęte po wakacjach. Prezydent Jędrzejczak jest przekonany, że zdąży na czas, a prace wykonane na stadionie wcale nie będą prowizorką. - Mam nadzieję, że kolejne pieniądze przy przychylności radnych będziemy mogli przekazać na rozbudowę stadionu jeszcze pod koniec lata - stwierdził Jędrzejczak. - Do nowego sezonu, oprócz niezbędnego oświetlenia i nagłośnienia, udałoby się postawić budynek administracyjny naprzeciwko już przykrytych trybun przy starcie. Chcemy inwestować w stadion żużlowy etapami, aby ten wyglądał ostatecznie jak na przedstawionych jesienią symulacjach komputerowych. Stadion przy ul. Śląskiej ma: dmuchaną bandę. Stadion przy ul. Śląskiej nie ma: 5 tys. indywidualnych miejsc siedzących, zadaszonej trybuny na minimum 300 miejsc, oświetlenia minimum 900 luksów na tor i 400 luksów w parku maszyn oraz linii ustawienia zawodników, oświetlenia trybun, nowoczesnego nagłośnienia stadionu, monitoringu stadionu, loży prasowej dla co najmniej 30 osób ze stałymi miejscami, nowoczesnej szatni dla zawodników gospodarzy i gości z natryskami i toaletami. Z większością braków, w przypadku awansu Stali do ekstraligi, właściciel stadionu musi uporać się do początku 2008 r. Wiadomość pochodzi ze strony oficjalnej Miasta Gorzów Wielkopolski.