Po kontroli wojewoda wezwał tamtejszą radę do wygaszenia im mandatów - poinformowała rzeczniczka wojewody lubuskiego Małgorzata Nowak. W kwietniu do wojewody lubuskiego wpłynęła skarga, w której jeden z mieszkańców gminy poinformował, że radni Tadeusz Boczula i Stanisław Tokarski - wbrew ustawowemu zakazowi - prowadzą działalność gospodarczą z wykorzystaniem mienia gminy. Jak wyjaśniła Nowak, obaj samorządowcy są członkami zarządu Fundacji Ochrony Przyrody i Dóbr Historycznych Ziemi Santockiej, która wydzierżawiła od gminy ziemię i wydobywała tam kruszywa. Tym samym fundacja ta korzystała z majątku gminnego. Przeprowadzona przez wydział prawny Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego kontrola wykazała, że skarga jest zasadna i faktycznie radni złamali przepisy. Zgodnie z procedurą, po wezwaniu przez wojewodę, rada ma 30 dni na podjęcie uchwały o wygaśnięciu mandatów. Termin liczony jest od dnia otrzymania wezwania do wygaszenia mandatów. - Jeśli radni tego nie zrobią, wojewoda wyda zarządzenie zastępcze wygaszające mandaty radnym - dodała Nowak.