- Dwa zarzuty, które samorządowiec usłyszał we wrześniu br. związane z niezgodną z przepisami akwizycją na rzecz jednego z Otwartych Funduszy Emerytalnych - powiedział w poniedziałek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wlkp, Dariusz Domarecki. Dodał, że grozi za to do 1 mln zł. grzywny. Zdaniem prokuratury, S., prowadząc działalność gospodarczą, zlecał innym osobom wykonywanie czynności akwizycyjnych na rzecz jednego z OFE, pomimo że nie miały one do tego uprawnień. Drugi zarzut dotyczy prowadzenia akwizycji przez samego oskarżonego, również bez uprawnień. We wrześniu, na spotkaniu z dziennikarzami przewodniczący RM przyznał, że od kilku lat zajmuje się pośrednictwem przy zawieraniu umów z OFE, a za pośrednictwem jego firmy zawarto ok. 60 tys. umów. Zaznaczył, że żaden z jego klientów nie został poszkodowany, a zawiadomienie o nieprawidłowościach przy zawieraniu umów złożył jeden z OFE, dodając, że dotyczy to zaledwie kilkunastu umów. Zarzuty, jakie usłyszał samorządowiec dotyczą sprawy, która została wszczęta przez gorzowską prokuraturę rejonową w styczniu ub. roku. W grudniu tego samego roku do sądu trafiły pierwsze akty oskarżenia w tej sprawie. Sąd, wobec objętych nimi osób, orzekł winę i warunkowo umorzył postępowanie karne.