Prezydenci Polski i Niemiec spotkali się w Kostrzynie nad Odrą z uczestnikami Przystanku Woodstock. Miejscem spotkania był namiot Akademii Sztuk Przepięknych. Prezydentów powitał Jerzy Owsiak, zgromadzona tam młodzież zareagowała oklaskami. Prezydent Komorowski powiedział, że przyjazd do Kostrzyna z prezydentem Gauckiem, był wspólnym pomysłem, "aby spotkać się z młodzieżą polską i niemiecką tam, gdzie jest jej najwięcej i gdzie jest najfajniejsza". - To jest tu - dodał polski prezydent. Dużo miejsca w rozmowie podczas spotkania poświęcono kwestiom wolności i patriotyzmu. - Ja, jako Niemiec, podziwiam Polaków przede wszystkim za zamiłowanie do wolności, nie tylko w czasie wojny, ale i komunizmu - powiedział Gauck. - Polska jest ojczyzną wolności - dodał. Natomiast Bronisław Komorowski zaznaczył, że "nie ma narodu bezpiecznego, jeśli zrezygnuje z wolności". - Dzisiaj jesteśmy ludźmi wolnymi, narodem i państwem niepodległym, ale mamy dobre relacje z naszym sąsiadem niemieckim, jesteśmy częścią integrującej się Europy - wymieniał Komorowski. - Niemcy kochają wolność trochę jak babcię - mówił Gauck. - My też kochamy swoje babcie. Ale wolność ma u nas trochę posmak seksapilu. Pewnie przez to, że mieliśmy o niej kiedyś senne marzenia - odpowiedział Komorowski. Prezydent Polski zaznaczył, że każdy naród ma własny kalendarz ważności i hierarchii wydarzeń, który w ogromnej mierze pokrywa się u Polaków i Niemców. W czasie spotkania prezydenci odpowiadali też na pytania uczestników. Jeden z nich, jako debiutant na Woodstocku, chciał się z fotografować z prezydentami, którzy chętnie się na to zgodzili. Po spotkaniu w Akademii Sztuk Przepięknych, o godz. 15 Bronisław Komorowski i Joachim Gauck wezmą udział w oficjalnym otwarciu 18. Przystanku Woodstock.