- Patrząc na zachowania ptaków można powiedzieć, że prawdziwa zima jeszcze nie nadeszła - powiedział Michał Leszczyński z Parku Narodowego "Ujście Warty". Według niego, takie anomalie w zachowaniu ptaków są co prawda nietypowe, ale nie są rzadkością w świecie przyrody. - To typowa reakcja na łagodną zimę - wyjaśnił Leszczyński. Widać pąki, kwitną róże W Lubuskiem oznak łagodnej zimy jest więcej. Na początku stycznia przy gorzowskim szpitalu zakwitły stokrotki, a na niektórych krzewach w tym mieście pojawiły się pąki, można także znaleźć kwitnące róże. Cieplejsze dni można wykorzystać i udać się na wycieczkę np. do "Ujścia Warty", gdzie w ostatnim miesiącu przybyło gęsi. Ich liczba obecnie sięga ok. 46 tys. Najwięcej jest gęsi zbożowych i białoczelnych, sporo jest rodzimych gęgaw. Pojawiły się także żurawie, których miesiąc temu jeszcze nie było - w zeszłym tygodniu naliczono ich ponad sto. Ptaki jednak przylatują Z drugiej strony, jak przysłało na tą porę roku w "Ujściu Warty" można zaobserwować ptaki przylatujące do Parku na zimowisko. Należą do nich np. myszołowy włochate i błotniaki zbożowe, a także łabędzie krzykliwe, dla których Park jest ważnym zimowiskiem. Obecnie ich liczebność jest stosunkowo niewielka i wynosi około 200 osobników. W minionych latach zimowało w tym miejscu nawet do 3 tys. tych ptaków. Prognoza pogody dla twojego miasta i regionu. Sprawdź!