Oficer prasowy 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej (WBZ) w Międzyrzeczu kpt. Szczepan Głuszczak poinformował w czwartek, że ośrodek "ma osiągnąć gotowość do realizacji zadań 18 lutego". Kiedy pojawią się pierwsi kandydaci na snajperów, jeszcze nie wiadomo. Ośrodek jest zlokalizowany w Wędrzynie i działa w ramach międzyrzeckiej brygady. Na kursy mają przyjeżdżać tam żołnierze z całego kraju delegowani przez macierzyste jednostki wojsk lądowych. Dotychczas strzelcy wyborowi byli szkoleni indywidualnie, a zajmowali się tym dowódcy poszczególnych plutonów. W wędrzyńskim ośrodku szkolenie strzelców wyborowych ma być prowadzone w kilku etapach. Kandydaci będą zdobywać wiedzę teoretyczną i praktyczną m.in. z zakresu maskowania, rozpoznania i balistyki. - Oczywiście jednym z głównych elementów będzie nauka strzelania z różnych typów karabinów wyborowych, jakimi dysponuje polska armia. Zajęcia będą odbywały się we wszystkich porach roku, tak by przygotować żołnierzy do pracy w każdych warunkach - powiedział Głuszczak. Międzyrzecka brygada jest pierwszą jednostką wojsk lądowych, w której powstała samodzielna sekcja strzelców wyborowych. Wcześniej wchodzili oni w skład poszczególnych pododdziałów. Jak dodał Głuszczak, sekcja snajperów działa też w wojskowej formacji specjalnej GROM, ale "komandosi tej formacji realizują zupełnie inne zadania niż żołnierze z pozostałych typów wojsk". 17. WBZ zalicza się do najbardziej elitarnych jednostek polskich wojsk lądowych. Jest prawie w pełni zawodowa i dysponuje nowoczesnym sprzętem. Podstawą jej wyposażenia są kołowe transportery opancerzone Rosomak. Żołnierze z Międzyrzecza wchodzą w skład polskiej grupy bojowej w Afganistanie, brali także udział w misji irackiej. Teraz przygotowują się do wyjazdu do Czadu.