Pomimo wichury nie doszło do poważniejszych uszkodzeń linii energetycznych. Przejezdne są wszystkie główne trasy w regionie, jednak na lokalnych drogach kierowcy w wielu miejscach napotkają na połamane fragmenty drzew. W Nowej Soli silny podmuch przewrócił jedną ze ścian na terenie opuszczonej fabryki. Jak poinformowało PAP Centrum Zarządzania Kryzysowego wojewody lubuskiego, wiatr powinien osłabnąć w nocy. W piątek, szczególnie po południu, jego prędkość dochodziła w porywach do 75 km/h.