Jak poinformowała PAP rzecznik Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej Anna Galon, było to pierwsze ćwiczenie w terenie związane z programem szkoleniowym funkcjonariuszy pełniących służbę we Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówce w Świecku. W ćwiczeniu wzięło udział 20 funkcjonariuszy polskiej Straży Granicznej i niemieckiej policji federalnej, którzy razem pracują w zlokalizowanej na terenie byłego przejścia granicznego wspólnej placówce tych służb. Celem ćwiczenia było m.in. sprawdzenie zaproponowanej przez stronę niemiecką nowej formy działania w tzw. tandemach. - Działamy dwoma pojazdami i czterech funkcjonariuszy - dwóch niemieckich i dwóch polskich. Funkcjonariusze działają jako jeden patrol i to jest ważne. Nie działają oddzielnie i muszą to przećwiczyć, ponieważ w jednym pojeździe będzie funkcjonariusz polski i niemiecki. Od wzajemnej komunikacji między nimi wiele zależy - wyjaśnił zastępca komendanta placówki SG w Świecku mjr Artur Szczeciński. Wspólne placówki polskiej Straży Granicznej i niemieckiej policji federalnej funkcjonują od pierwszego marca w ramach pilotażowego projektu ministerstw spraw wewnętrznych obu krajów. Jedna z nich znajduje się w Świecku; służy w niej po 10 funkcjonariuszy z Polski i Niemiec. W ciągu prawie 10 miesięcy zatrzymali oni około 150 osób - nielegalnych imigrantów lub podejrzanych o dokonanie przestępstw, odzyskali 10 skradzionych samochodów o wartości 720 tys. zł oraz przechwycili przemyt ok. 4,8 kg narkotyków o wartości ok. 150 tys. zł. Druga z takich placówek znajduje się w niemieckim Ludwigsdorfie. Tam służy po 15 funkcjonariuszy z obu krajów, w przypadku strony polskiej z placówki SG w Zgorzelcu. Efekty pracy wspólnych placówek zostaną ocenione pod koniec lutego przyszłego roku.