Droga krajowa nr 27 prowadząca z Zielonej Góry w kierunku Nowogrodu Bobrzańskiego to trasa, na której było w tym roku także 25 kolizji. - Niestety bardzo często policyjna kamera nagrywa niebezpieczne zachowania kierujących, którzy przez nadmierną prędkość i wykonywane manewry zagrażają bezpieczeństwu innych użytkowników dróg. Nie wszyscy respektują znaki poziome i pionowe ustawione przy drodze - powiedziała rzecznik zielonogórskiej policji Małgorzata Stanisławska. Prowadzone działania polegają m.in. na ustawianiu przy tej drodze nieoznakowanego radiowozu z kamerą, która nagrywa wykroczenia, a następnie ustawiony kilkaset metrów dalej umundurowany patrol zatrzymuje kierującego, który je popełnił. Wypadkami na trasie nr 27 zajęła się także Prokuratura Rejonowa w Zielonej Górze. 28 kwietnia br. wszczęła ona śledztwo ws. nieumyślnego narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu użytkowników drogi krajowej nr 27 - na odcinku między Zieloną Górą a Nowogrodem Bobrzańskim. Prokuratorzy zamierzają sprawdzić, czy do tragicznych wypadków na tej drodze nie dochodzi m.in. w wyniku zaniechania prac na rzecz poprawy bezpieczeństwa przez urzędników reprezentujących zarządcę drogi. Przesłanką do wszczęcia śledztwa był szereg groźnych wypadków oraz zawiadomienie o przestępstwie złożone przez jednego z mieszkańców województwa lubuskiego.