Stan rannego policjanta jest ciężki, ale stabilny. Młody mężczyzna przeszedł w zielonogórskim szpitalu kilkugodzinną operację. Trafił tam z nowosolskiej lecznicy m.in. z uszkodzoną tchawicą. Oprócz ran kłutych klatki piersiowej miał mniejsze, już nie tak groźne obrażenia. Pewne jest, że będzie wymagał długiej hospitalizacji. 24-letni funkcjonariusz feralnej nocy nie był na służbie. St. post. pochodzi z Nowej Soli, pracuje w wydziale konwojowym Komendy Wojewódzkiej w Gorzowie. - Osoby, które mogą pomóc w wyjaśnieniu tej sprawy, prosimy o zgłoszenie się do najbliższej jednostki policji, bądź kontakt telefoniczny pod nr 997 - powiedział rzecznik prasowy lubuskiej policji, Marek Waraksa.