Radosław G. ukrywał się u 22-letniej znajomej - poinformowała rzeczniczka żarskiej policji Kamila Zgolak-Suszka. Policja zatrzymała go w niedzielę około godziny 11.30, nie stawiał oporu. Ukrywał się w jednym z mieszkań w Żarach. Do ucieczki doszło w czwartek, kiedy mieszkaniec Żar był prowadzony z budynku komendy do radiowozu. Miał na rękach kajdanki. Jak powiedziała Zgolak-Suszka, teraz będzie musiał odbyć resztę kary, a za ucieczkę grożą mu kolejne dwa lata pozbawienia wolności.