Okazało się, że autem jechało więcej osób niż pozwalał na to jego stan techniczny - poinformowała Justyna Migdalska z zespołu prasowego lubuskiej policji. Samochód został zatrzymany przez policję i inspekcję transportu drogowego, gdyż - jak zauważyli policjanci i inspektorzy transportu drogowego - kierowca używał w czasie jazdy telefonu komórkowego. Podczas kontroli okazało się, że lublinem jechało osiem osób - kierowca, siedzący z przodu pasażer oraz sześciu mężczyzn w tylnej części pojazdu. - Samochód był wprawdzie zarejestrowany do przewozu dziewięciu osób, jednak nie spełniał tych warunków technicznych, stwarzając bezpośrednie zagrożenie dla użytkowników. Umieszczone w nim ławki nie były dobrze zamocowane, nie miały pasów bezpieczeństwa. W aucie znajdowało się także paliwo i piły motorowe - powiedziała Migdalska. We wtorek rano tuż za Nowym Miastem nad Pilicą w pow. grójeckim (Mazowieckie) zderzyły się czołowo volkswagen transporter z ciężarowym volvo. Nieprzystosowanym do przewożenia większej liczby pasażerów transporterem jechało 18 osób. 16 zginęło na miejscu, dwie zmarły w szpitalu.