Jak poinformowała w czwartek rzeczniczka zielonogórskiej policji Małgorzata Stanisławska, 36-letniego mieszkańca Zielonej Góry zatrzymano w wyniku policyjnej zasadzki. W wynajmowanym przez niego garażu znajdowały się trzy kradzione samochody. Mogą one pochodzić z Niemiec. Następnego dnia policjanci zabezpieczyli kolejne dwa auta. Wartość wszystkich odzyskanych pojazdów szacowana jest na co najmniej 400 tys. zł; są to pojazdy marek japońskich i niemieckich. - 36-latek usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Grozi mu do 10 lat więzienia. Wcześniej był już karany za podobne przestępstwa - powiedziała Stanisławska. Jak dodała, do sądu trafił wniosek o aresztowanie zatrzymanego mężczyzny. Śledztwo w sprawie prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Zielonej Górze.