Obcokrajowiec został uprowadzony w ubiegłym tygodniu w Berlinie. W weekend porywacze zażądali od jego znajomego okupu. Ponieważ z informacji niemieckich kryminalnych wynikało, że w porwaniu mogli brać udział Polacy, w poniedziałek rano policja z Frankfurtu nad Odrą oficjalnie zwróciła się o pomoc do polskiej policji. - Nasi policjanci potwierdzili, że Wietnamczyka przewieziono i ukryto w Słubicach - powiedział Konieczny. Jak dodał, było podejrzenie, że porywacze mogą mieć broń. W akcji uwolnienia obcokrajowca brało udział 17 policjantów służb kryminalnych, 16 policyjnych antyterrorystów oraz pięciu funkcjonariuszy straży granicznej. Według policji, Wietnamczyk był przetrzymywany od kilku dni bez pożywienia. Zatrzymano pięć osób: cztery to mieszkańcy Słubic; piąta pochodzi z centrum kraju. Jak powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Dariusz Domarecki, postępowanie nadzoruje prokuratura ze Słubic. We wtorek zatrzymane osoby zostaną przesłuchane w charakterze podejrzanych. Prokuratura chce im postawić zarzut bezprawnego pozbawienia wolności, za co grozi od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia - dodał Domarecki. Niewykluczone, że lista zarzutów wobec zatrzymanych będzie dłuższa.