Do podpalenia mieszkania w centrum Zielonej Góry doszło 6 sierpnia. W wyniku pożaru zniszczone zostało wyposażenie o wartości ok. 200 tys. zł, zagrożone też było zdrowie i życie mieszkańców kamienicy. W pożarze spłonęły dwa koty należące do kobiety, jej nie było wtedy w domu. Mężczyzna wcześniej groził żonie w SMS-ie podpaleniem jej mieszkania i popełnieniem samobójstwa - przekazał w czwartek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze, Grzegorz Szklarz.