Najwięcej wniosków dotyczy likwidacji szkół w zespołach m.in. techników, liceów i szkół zawodowych. Z 77 przedłożonych do opinii uchwał intencyjnych, siedem dotyczy likwidacji samodzielnie działających placówek m.in. czterech szkół podstawowych, przedszkola i szkolnego schroniska młodzieżowego. Dotychczas kuratorium wydało 12 pozytywnych opinii dotyczących likwidacji szkół, pozostałe wnioski są rozpatrywane - poinformował dyrektor wydziału nadzoru pedagogicznego Lubuskiego Kuratorium Oświaty, Jan Butrym. Najczęściej szkoły i inne placówki zamierzają zlikwidować władze powiatowe. Gminy przedłożyły kuratorium do analizy 13 takich wniosków. Najwięcej szkół chcą zlikwidować powiaty: nowosolski, zielonogórski, żagański i strzelecko-drezdenecki. Najczęściej w grę wchodzą działające w zespołach szkół licea profilowane, szkoły policealne i zawodowe. Samodzielnie funkcjonujące szkoły podstawowe chcą zlikwidować gminy: Żary, Szprotawa i Kożuchów. - Argumentując konieczność likwidacji szkół samorządy najczęściej wskazują na niż demograficzny. Pojawiają się także argumenty dotyczące konieczności uporządkowania sieci placówek oświatowych na ich terenie. W uzasadnieniu do uchwał sporadycznie pojawiają się powody finansowe. Samorządy wskazują także na konieczność przekształcania szkół zgodnie z założeniami reformy szkolnictwa ponadgimnazjalnego wynikające z Ustawy o systemie oświaty z 19 sierpnia 2011 roku - powiedział Butrym. Z 27 wniosków o wydanie opinii w sprawie przekształcenia szkół i placówek oświatowych kuratorium dotychczas cztery rozpatrzyło pozytywnie. Gmina Żary skierowała także trzy wnioski dotyczące połączenia szkół podstawowych z gimnazjami. Dwa z nich uzyskały aprobatę kuratorium, ostatni jest analizowany. Dane kuratorium dotyczą uchwał intencyjnych, które spłynęły do południa 2 marca. Nie jest wykluczone, że ich liczba zwiększy się, gdyż w przypadku dokumentów przesyłanych pocztą brana jest pod uwagę data stempla pocztowego. W związku z planami samorządów dotyczącym restrukturyzacji sieci placówek oświatowych w regionie nie było w tym roku gwałtownych protestów społecznych. W stolicach regionu nie będzie fali zamykania placówek oświatowych. Zielonogórski magistrat nie zmierza w tym roku likwidować lub łączyć żadnych szkół. Obecnie urzędnicy pracują nad koncepcją zmian w oświacie. Do subwencji na jej funkcjonowanie samorząd tego miasta dokłada obecnie ok. 40 mln zł. Kilka lat temu Zielona Góra uporządkowała system płac nauczycieli i nie ponosi zbędnych kosztów związanych np. z opłaceniem za nich kilku składek na ZUS. Samorząd nie będzie także szukał oszczędności poprzez likwidację stołówek czy bibliotek szkolnych. W ub. roku w Zielonej Górze nie zamknięto żadnej szkoły. W Gorzowie planowane jest zlikwidowanie SP nr 19 z uwagi brak uczniów oraz V LO z uwagi na niż demograficzny w szkołach ponadgimnazjalnych i zbyt rozbudowaną sieć liceów ogólnokształcących w stosunku do potrzeb. Rada Miasta podjęła już uchwały intencyjne w sprawie zamiaru likwidacji tych szkół. Miasto nie przewiduje łączenia szkół, a do na realizację zadań oświatowych do subwencji w ubiegłym roku musiało dołożyć 27 proc. jej ogólnej wartości, co daje kwotę prawie 46 mln zł. W Gorzowie trwają obecnie prace nad kompleksowym programem oszczędnościowym, ale konkretnych planów jeszcze nie ma. W 2011 roku w tym mieście nie zamknięto żadnej ze szkół. W poprzednim roku szkolnym w woj. lubuskim zlikwidowano 23 szkoły, a cztery przekształcono. W tym okresie doszło także do czterech połączeń szkół - podstawówek i gimnazjów, a dwie szkoły przekazano do prowadzenia innym podmiotom niż samorząd.