Do zdarzenia doszło w maju. Dwudziestoparoletnia wrocławianka wypoczywała wraz z mężem nad Jeziorem Sławskim. Podczas spaceru na trasie Radzyń - Tarnów Jezierny została potrącona przez 24 - letniego kierowcę. W kilka dni po przewiezieniu do szpitala zmarła. - Kobieta poruszała się prawidłowo. To kierowca nie zachował należytej ostrożności podczas wyprzedzania - informuje Artur Drujas, prokurator rejonowy we Wschowie. Kierowca był trzeźwy. Utrzymuje, że nie widział pieszej. Nie przyznał się do stawianego mu zarzutu. Grozi mu od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. kab