Jak powiedział Radosław Mysłek z Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, podczas festiwalu na polu namiotowym co roku nocuje ok. 100 tysięcy ludzi. - Podczas koncertów jest ich znacznie więcej, bo przyjeżdżają mieszkańcy pobliskich miast - Berlina, Szczecina, Gorzowa. W tym roku jesteśmy przygotowani na przyjęcie nawet półmilionowej publiczności - dodał Mysłek. Obecnie trwa budowa wielkiej sceny, która w czwartek zostanie zadaszona, a także zaplecza sanitarnego i energetycznego. Główna scena będzie miała 17 m wysokości i 60 szerokości. Moc nagłośnienia wyniesie po 100 tys. wat na stronę, a na oświetlenie złoży się ponad 800 punktów świetlnych o masie ok. 25 ton. Na festiwalu zagra wielu znanych artystów m.in. skrzypek Nigel Kennedy, będą grupy ze Stanów Zjednoczonych i innych krajów. Z polskich wykonawców swój udział potwierdzili m.in.: Justyna Steczkowska, Ewelina Flinta, zespoły Lao Che, Perfect i Armia. Mała scena będzie na wzgórzu, na którym znajduje się namiot Akademii Sztuk Przepięknych. Podczas tegorocznej edycji ASP uczestnicy festiwalu będą mieli okazję do dyskusji, m.in. z przewodniczącym Parlamentu Europejskiego Jerzym Buzkiem czy laureatem Oscara za całokształt twórczości, reżyserem Andrzejem Wajdą. Organizowane od 1995 r. Przystanki Woodstock to forma podziękowania dla wszystkich ludzi, którzy wspierają finały WOŚP, organizowane, co roku w styczniu. Pierwszy z Przystanków odbył się w Czymanowie w 1995 r. Sześć razy festiwal organizowano w Żarach, a w Kostrzynie odbywa się już po raz siódmy.