- Podejrzani są mieszkańcami Rzepina, mają od 21 do 25 lat. W trakcie przesłuchania przyznali się do winy. Tłumaczyli, że chcieli ukarać nastolatków za kradzieże, głównie papierosów, których dopuszczali się na stacji paliw - powiedziała rzeczniczka policji ze Słubic Magdalena Michlewicz. Jak poinformowała policja, w weekend dwóch podejrzanych weszło do mieszkania 17-latka wbrew woli jego matki; mężczyźni zabrali nastolatka z domu i udali się do drugiego z pokrzywdzonych. Tam zmusili go, by wywołał swojego 16-letniego kolegę z mieszkania. Według policji mężczyźni zabrali swoje ofiary na stację benzynową, gdzie w pomieszczeniu magazynowym czekał na nich trzeci podejrzani. Tam pobili nieletnich, a następnie wywieźli ich kilka kilometrów za miasto. Nastolatkowie wrócili do domu pieszo i powiedzieli o całym zajściu rodzicom, a ci zgłosili sprawę policji. Krótko potem zatrzymano trójkę podejrzanych.