Przyczyną eksplozji było wadliwe podłączenie przewodów z butli gazowej. Gaz wykorzystywany był do ogrzewania przyczepy campingowej przez starsze małżeństwo z Wałbrzycha, które wypoczywało nad pobliskim jeziorem. Ulatniający się gaz eksplodował prawdopodobnie po zapaleniu papierosa przez jednego z użytkowników przyczepy. Ranni z oparzeniami ciała zostali hospitalizowani w Nowej Soli. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Wybuch nie spowodował pożaru - informuje Sławomir Ozgowicz z komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowej Soli.