Policję powiadomili pracownicy ośrodka pomocy społecznej, którzy wcześniej otrzymali niepokojący sygnał od sąsiadów kobiety. - Twierdzili, że dwumiesięcznej dziewczynce może zagrażać niebezpieczeństwo - poinformowała Małgorzata Kalinowska z biura prasowego Komendanta Miejskiego Policji w Zielonej Górze. Policjanci, którzy przyjechali pod wskazany adres w centrum Zielonej Góry zastali pijaną 37-letnią kobietę i jej konkubenta. Zabrali dziewczynkę do szpitala na badania. Tam okazało się, że ma ona we krwi pół promila alkoholu. - Dziecko prawdopodobnie trafi teraz do Pogotowia Opiekuńczego, o tym zdecyduje sąd - wyjaśniła Kalinowska. To niestety nie jedyny dzisiaj podobny przypadek. Dolnośląscy policjanci znaleźli w nieogrzewanym mieszkaniu na terenie powiatu bolkowskiego 4-letnie dziecko, którym opiekowała się nietrzeźwa, ciężarna matka. U kobiety stwierdzono 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Chłopiec trafił do domu małego dziecka w Jaworze. Matce prawdopodobnie zostanie postawiony zarzut narażenia dziecka na utratę zdrowia i życia.