Zatrzymany przez policję, zdemolował miejscową komendę. Wczoraj (poniedziałek, 7 stycznia 2008) wschowska policja powiadomiła o osiemnastolatku, który w nocy z piątku na sobotę (4/5 stycznia) jechał samochodem bmw pod prąd jednokierunkową ulicą Pocztową we Wschowie. Kierowca został zatrzymany przez patrol policji. Okazało się, że bmw jechał 18-letni wschowianin, czuć było od niego woń alkoholu. Chłopak był agresywny - zaczął obrażać funkcjonariuszy, potem próbował ucieczki na piechotę. Gdy został przewieziony na komendę, poddano go badaniu alkotestem, który wykazał 1,6 promila. - Zatrzymany nastolatek w komendzie był cały czas agresywny, przechodząc korytarzem uderzył pięścią w drzwi i zrobił w nich dziurę. Nie znamy jeszcze wysokości strat - mówi asp. Damian Piętka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji we Wschowie. Wiadomo już, że nastolatek usłyszy wiele zarzutów: jazdę po pijanemu, jazdę bez uprawnień, jazdę pod prąd oraz zniszczenie mienia. Policja nie zabezpieczyła samochodu, gdyż był własnością ojca chłopaka. Mężczyzna tej samej nocy zabrał do domu i auto i syna. maks