Napad miał miejsce koło południa na drodze lokalnej pomiędzy miejscowościami Bielice i Boczów. Sprawcy napadu jechali granatowym fordem. Chcąc zatrzymać listonosza, który również jechał samochodem, zepchnęli go z drogi, a następnie grożąc pobiciem zabrali pieniądze. Obaj sprawcy mieli na głowach kominiarki, z miejsca napadu odjechali swoim samochodem - starym modelem forda - w kierunku drogi krajowej nr 2.