Było po godz. 7, gdy mężczyzna jechał drogą przez pola, dzień dopiero wstawał. - Nie wiem, czy spadaniu towarzyszył jakiś huk, odgłos, bo wracałem z nocnej zmiany i aby nie zasnąć włączyłem głośno muzykę. Tego błysku nie dało się przegapić - zrelacjonował. Z nagrania wynika, że meteor był widoczny przez około cztery sekundy. Mężczyzna przejeżdżał wówczas w pobliżu wsi Radoszyn w woj. lubuskim. Z komentarzy pod postem dowiedział się, że meteor był również widziany przez mieszkańców Świebodzina. Internauci zwrócili uwagę na złą datę na nagraniu. "Pomyliłem się, ustawiając ją" - wyjaśnił. Meteory powstają po wejściu w atmosferę Ziemi meteoroidów - cząstek materii powstających z rozpadu komet. W wyniku dużej prędkości ruchu powietrze w pobliżu meteoroidu rozgrzewa się. Po osiągnięciu temperatury około 2000 °C, cząsteczki odrywające się z powierzchni meteroidu tworzą widoczny "ogon".