Funkcjonariuszy powiadomiła kobieta, która nie mogła skontaktować się ze swoją znajomą i poprosiła policjantów o pomoc. Funkcjonariusze przyjechali na miejsce, jednak drzwi do mieszkania kobiety były zamknięte. Wspólnie ze strażakami wyważyli drzwi. Na miejscu zobaczyli zwłoki 31-letniej kobiety oraz jej dwóch córek: 9-letniej i 13-letniej. Na miejscu tragedii trwają oględziny. Policja na razie nie udziela informacji jak doszło do zbrodni, ale ma podejrzenia co do sprawcy morderstwa. Trwają jego poszukiwania.