Po zatrzymaniu 19-latkowi zarzucono usiłowanie zabójstwa 20-latka poprzez ugodzenie go nożem. Ciosy zostały zadane w pachwinę i brzuch. Jak podała prokuratura, do użycia noża doszło prawdopodobnie z powodu nieporozumienia pomiędzy mężczyznami podczas imprezy. Prokurator Zbigniew Fąfera przekazał, że w piątek albo w sobotę zostanie przeprowadzona prokuratorska sekcja zwłok zmarłego. "W zależności od ustaleń poczynionych przez biegłego medyka sądowego prokurator podejmie decyzję o zmianie kwalifikacji czynu. Istotne jest, aby biegły wykazał istnienie bezpośredniego związku pomiędzy zgonem, a faktycznym działaniem sprawcy" - dodał rzecznik. Do przestępstwa doszło w nocy z soboty na niedzielę (z 14 na 15 grudnia). Na ulicy Szarych Szeregów w Nowej Soli znaleziono 20-latka, który miał głębokie rany brzucha i uda. Mężczyzna był nieprzytomny. Pogotowie zabrało go do szpitala, a policjanci natychmiast przystąpili do poszukiwania napastnika, który uciekł z miejsca zdarzenia. Rezultatem pracy operacyjnej kryminalnych było zatrzymanie w niedzielę rano 19-latka. Policja przekazała, że mimo młodego wieku, zatrzymany ma bogatą kartotekę. Śledztwo w tej sprawie prowadzi teraz Prokuratura Rejonowa w Nowej Soli. "Gazeta Lubuska" napisała w piątek na swoim portalu, że po informacji o śmierci 20-latka w jego szkole jest żałoba. Odwołano imprezy przedświąteczne, a uczniowie są poruszeni śmiercią kolegi.