Jak powiedział kom. Zbigniew Kołecki, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie, do zdarzenia doszło przy wjeździe do miejscowości Zdroiska. Mężczyzna zauważył stojącą na poboczu drogi kobietę, która dawała mu znak ręką prosząc o zatrzymanie się. Kiedy kierowca Jeepa wysiadł na zewnątrz, z pobliskiego lasu wyskoczyło dwóch wysokich mężczyzn, którzy wykręcili mu ręce i przystawili do głowy przedmiot przypominający pistolet. W obawie o swoje życie napadnięty kierowca oddał dowód rejestracyjny pojazdu i pozwolił odjechać przestępcom. Mężczyźni uciekli Jeepem, a kobieta VW Golfem na niemieckich numerach rejestracyjnych. Michał Szpak