Według maszynisty pociągu, mężczyzna nie reagował na oddawane z lokomotywy sygnały dźwiękowe. Mimo podjęcia natychmiastowej próby zatrzymania pociągu, skład nie zdążył wyhamować i przejechał leżącego na torach mężczyznę. Policja ustala jego personalia, ponieważ przy zabitym nie znaleziono żadnych dokumentów. Mężczyzna był szczupły, miał ok. 160 cm wzrostu i ciemne włosy.