- 28-latek odpowie m.in. za niezatrzymanie się do kontroli i zmuszanie funkcjonariuszy do zaniechania czynności służbowej poprzez spychanie oznakowanego radiowozu z drogi. W zdarzeniu ucierpiał jeden z funkcjonariuszy, który został przewieziony do szpitala. Wyszedł z niego w poniedziałek (22 marca br.) - powiedziała policjantka. Do pościgu doszło w piątek 19 marca w Żarach. Patrol drogówki chciał zatrzymać do kontroli kierującego volkswagenem passatem. Ten jednak zignorował sygnały i przyspieszył. Policjanci ruszyli za nim. W końcu uciekinier musiał zahamować przed innym pojazdem i wtedy policjanci go wyprzedzili blokując dalszą drogę ucieczki. Wówczas kierowca passata odbił w lewo uderzając w radiowóz, a następnie w latarnię. Mężczyzna próbował jeszcze uciec pieszo, ale został zatrzymany. - Tłumaczył, że uciekał, ponieważ nie posiadał uprawnień do kierowania. Tester narkotykowy wykazał również, że był pod działaniem amfetaminy i metamfetaminy, w związku z czym pobrano od niego krew do dalszych badań. Teraz za swoje postępowanie 28-latek stanie przed sądem - dodała Berestecka.