Ogień wybuchł prawdopodobnie na skutek zwarcia instalacji elektrycznej. Przez całą noc walczyło z nim pięć jednostek straży pożarnej. Straty powstałe na skutek pożaru oszacowano na 60 tysięcy złotych. Operację gaszenia ognia przedłużyło zajęcie się kilku drzew na skraju lasu przylegającego do płonących zabudowań. Na szczęście strażakom w porę udało się zapobiec rozprzestrzenieniu się ognia na większą skalę. Michał Szpak