Jak poinformował rzecznik wojewody lubuskiego Paweł Siminiak, w Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim w Gorzowie Wielkopolskim cudzoziemcy złożyli od początku roku tylko 24 wnioski o objęcie ich abolicją; dotychczas 10 z nich uzyskało zezwolenia na zamieszkanie w Polsce, wśród nich najwięcej jest obywateli Ukrainy. Według dyrektora Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców Urzędu Wojewódzkiego w Gorzowie Pawła Klimczaka, jest mało prawdopodobne, aby na terenie województwa przebywało tak mało osób spełniających warunki do zalegalizowania pobytu w drodze abolicji. Jego zdaniem, najprawdopodobniej jeszcze nie do wszystkich dotarła wiadomość o tym, że powstała szansa na wyjście z "szarej strefy" i uregulowanie statusu pobytowego i spraw związanych z zatrudnieniem. - Cudzoziemcy rzadziej korzystają z informacji polskich mediów, warto sprawdzić, czy w naszym otoczeniu nie ma ludzi, którzy być może przebywają od lat w Polsce nielegalnie i powinni skorzystać z abolicji - wyjaśnił Klimczak. Straż Graniczna i służby wojewody lubuskiego nie dysponują nawet szacunkowymi danymi o liczbie cudzoziemców przebywających nielegalnie na terenie województwa. O abolicję mogą ubiegać się cudzoziemcy, którzy przebywają w Polsce nielegalnie i nieprzerwanie co najmniej od 20 grudnia 2007 r. Cudzoziemcy, którym odmówiono nadania statusu uchodźcy i wobec których orzeczono o wydaleniu z terytorium Polski, skorzystają z nowych przepisów, jeśli ich pobyt jest nieprzerwany od 1 stycznia 2010 r. Abolicja obejmie także tych, wobec których 1 stycznia 2010 r. trwało kolejne postępowanie w sprawie nadania statusu uchodźcy. Zalegalizowanie pobytu odbywa się w formie zezwolenia na zamieszkanie w Polsce na okres dwóch lat. W tym czasie cudzoziemiec może podjąć zatrudnienie na podstawie umowy o pracę bez zezwolenia oraz prawnie uregulować swój dalszy pobyt w naszym kraju. Wniosek o zalegalizowanie pobytu cudzoziemcy mogą składać do 2 lipca br. do wojewody właściwego ze względu na miejsce ich pobytu.