Dziewięćdziesięciu trzech kierowców zamiast na rachunek za komórkę będzie musiało wydać sto złotych na zapłacenie mandatu, a ośmiu stanie przed kolegium ds. wykroczeń. Policja zatrzymała też jednego mężczyznę, który złamał na raz aż dwa przepisy. Nie dość, że w czasie jazdy rozmawiał przez telefon, to jeszcze był pod wpływem alkoholu. Michał Szpak