Cała trójka uciekła wczoraj w nocy. Mężczyźni są podejrzewani o dokonywanie napadów rabunkowych. Do szpitala skierował ich na obserwację psychiatryczną prokurator. Ucieczka nie była zbyt trudna. Szpital psychiatryczny jest traktowany jak placówka służby zdrowia i dlatego nie ma tam ani strażników, ani ochroniarzy, a w nocy na dyżurze jest tylko jedna salowa. Kobieta została obezwładniona i skrępowana. Cała trójka została wcześniej aresztowana na trzy miesiące. Prokurator oskarżył bandytów m.in. o napady z nożem w ręku i próby gwałtów na prostytutkach. W trakcie śledztwa mężczyźni zostali jednak wysłani na badania psychiatryczne do gorzowskiego szpitala. Zbiegom grozi kara co najmniej trzech lat więzienia.