Różyczka zaczyna się łagodnie - od gorączki, bólu głowy i wysypki. Ale nie leczona może spowodować prawdziwe spustoszenie organizmu - nawet zapalenie mózgu. Ryzyko dalszego rozprzestrzeniania się tej choroby jest niestety spore. W Polsce nie ma obowiązku szczepienia się przeciwko różyczce. Nikt nie potrafi zatem oszacować, ile osób takiej szczepionki nie przyjęło. Może być ich sporo. Każdy kto jej nie dostał jest potencjalnym kandydatem do zarażenia. Najbardziej powinny uważać przyszłe mamy. Każda kobieta, która chce zajść w ciążę, powinna trzy miesiące wcześniej przyjąć szczepionkę. Może ona uratować i ją, i dziecko przed bólem oraz koszmarnie długim leczeniem.