Na lubuskiej liście kandydatów do Sejmu są przedsiębiorcy, studenci i emeryci. "Mamy cały przekrój społeczeństwa" - powiedział poseł Krzysztof Bosak - który otwiera tę listę - na poniedziałkowej konferencji prasowej w Zielonej Górze. Bosak, jak mówił, cieszy się ze wspólnego startu LPR, UPR i Prawicy Rzeczypospolitej w wyborach. Zapewnił, że pomimo różnic programowych LPR i UPR uzupełniają się wzajemnie. Liga stawia w kampanii wyborczej na bezpośredni kontakt z wyborcami. "Odwiedzimy mnóstwo miasteczek, wiele powiatów" - zapowiedział Bosak. W swoim programie LPR podkreśla konieczność szybkiego wycofania polskich wojsk z Iraku i Afganistanu. Zdaniem Bosaka, jeżeli Polska nie ma jasno określonego interesu swoich misji, to powinna jak najszybciej wycofać żołnierzy. "Jesteśmy za określeniem terminu wycofania wojsk" - powiedział poseł LPR. Liga jest także przeciwna szybkiemu wprowadzeniu waluty euro. "Euro nam się na razie nie opłaca, spowoduje podwyżki, będzie stanowić znaczne obciążenie budżetu państwa" - tłumaczył Krzysztof Bosak. LPR opowiada się też za zniesieniem podatku dochodowego od drobnych przedsiębiorców, za zniesieniem podatku od rent i emerytur, a także za zniesieniem obowiązkowych składek na OFE. Lubuska lista kandydatów LPR do Sejmu liczy 24 nazwiska. Poparło ją ponad 5 tys. osób.