- A szkoda, ponieważ w naszym mieście nie ma punktu honorowego krwiodawstwa, więc nasza akcja jest jedyną okazją dla mieszkańców, by oddać krew na miejscu - mówi Elżbieta Przygoda, dyrektor I LO we Wschowie. Tym razem zebrano 10 litrów krwi, o cztery litry mniej niż w roku ubiegłym. Życiodajny płyn oddało w sumie 21 pełnoletnich osób, większość uczniów liceum. Zabrakło jednak zainteresowania ze strony mieszkańców. - Liczę, że w kolejną akcję zaangażuje się więcej osób spoza szkoły - dodaje E. Przygoda. Punkt krwiodawstwa zorganizowano w szkolnej auli. Chętnych przyjmowano od 9 do 14.30. kab