We Wrocławiu spotkali się wczoraj lekarze zrzeszeni w tak zwanym Porozumieniu Zielonogórskim, którzy zbojkotowali konkurs ofert na świadczenia medyczne ogłoszony przez NFZ. Twierdzą oni, że warunki stawiane przez Fundusz są nadal nie do przyjęcia. - Głównym problemem nie są pieniądze, głównym problemem są zapisy, umowy w warunkach ogólnych i szczegółowych narzucające znacznie więcej obowiązków. Jest to niewykonalne w 2004 roku. (...) Mówimy, że jeśli na 2004 r. są środki finansowe takie same, jak w roku 2003, to za te same środki możemy wykonać podobny zakres umowy, ale na pewno nie taki, jaki stworzyła centrala NFZ - mówi Marek Twardowski, przewodniczący Zespołu Negocjacyjnego Porozumienia Zielonogórskiego. Jego zdaniem, najgorsza sytuacja jest w tej chwili w Wielkopolsce, Lubuskiem i na Dolnym Śląsku.