Zarzuty kradzieży z włamaniem postawiono trzem młodym ludziom w wieku od 16 do 23 lat. Dwaj starsi zostali tymczasowo aresztowani. Nastolatkiem zajmie się sąd rodzinny. Pozostali podejrzani usłyszeli zarzuty paserstwa. Wśród nich jest trzeci z aresztowanych - 20-latek, który miał pośredniczyć w sprzedaży paliwa. Siedmiu osobom (głównie rolnikom) zarzucono kupowanie kradzionego oleju napędowego. Według policji, trójka złodziei spuszczała olej napędowy z ciężarówek stojących na parkingach przy stacjach paliw lub znajdujących się na bazach transportowych. - Do przestępstw dochodziło od kwietnia do połowy maja br. Dotychczas potwierdzono kradzież ok. 2 tys. litrów oleju napędowego - powiedział Węglarz. Kradziony olej napędowy był sprzedawany po 3,70 zł. Cena była "konkurencyjna" więc szybko złodzieje znaleźli stałych odbiorów. Zgodnie z Kodeksem karnym za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat wiezienia, a za paserstwo do pięciu.