Dziewczynka nie zwlekała, kiedy jej babcia upadła i rozbiła sobie głowę. - Najpierw pomogłam babci wstać i zaprowadziłam ją do pokoju, a później wezwałam pomoc - powiedziała Amelka w rozmowie z Polsat News. Siedmiolatka miała wówczas przerwę w zdalnych lekcjach. Przez Skype'a poinformowała o sytuacji nauczycieli, powiadomiła też sąsiadów. Na miejsce przyjechała dyrektorka szkoły i karetka pogotowia. Pani Regina trafiła do szpitala, gdzie spędziła 11 dni. "O takim zachowaniu należy mówić głośno i je doceniać. Brawo za bohaterską postawę!!!" - napisano na Facebooku sołectwa Kalsk. Rozlicz pit online już teraz lub pobierz darmowy program