Konstrukcja nośna mostu była już gotowa kilka tygodni temu. Gdy drogowcy postawili barierki ochronne i wylali asfalt, kierowcy spodziewali się, że nowa przeprawa zostanie otwarta i nie będą już musieli stać na "czerwonym" w oczekiwaniu na przejazd mostem zastępczym. Niestety, tak się nie stało. A niektórzy od razu zaczęli szukać wyjaśnienia. Od słowa do słowa i pojawiły się głosy, że... asfalt jest złej jakości i trzeba go będzie zrywać. Nic z tych rzeczy. - Nic o tym nie wiem. Roboty zasadnicze zostały zakończone i zgłoszone do odbioru technicznego - wyjaśnia kierowniczka rejonu Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Nowej Soli Anna Krzysztofik. - Kierowcy muszą się uzbroić jeszcze w trochę cierpliwości - dodaje A. Krzysztofik. - Odbiór techniczny będzie 24. września. Jeżeli będzie pozwolenie na użytkowanie, ruch zostanie puszczony - potwierdza kierownik robót Jarosław Kowalski z firmy Mostar, wykonawcy inwestycji. Puszczenie aut nowym mostem nie oznacza jeszcze całkowitego zakończenia prac w tym miejscu. Drogowcom pozostaną jeszcze kwestie "wykończeniówki", ale nie będzie to miało większego wpływu na ruch. Tak więc teraz kierowcy muszą trzymać kciuki za szybką i pozytywną decyzją nadzoru budowlanego. Krzysztof Koziołek