Jak poinformował PAP przew. Miejskiej Komisji Wyborczej w Nowej Soli Wojciech Szczeciński, Jacek Milewski zdobył 8 079 ważnych głosów (76,75 proc.). Drugi wynik - 1 597 głosów (15,17 proc.) uzyskał Przemysław Ficner z popieranego przez PiS KWW Sprawiedliwa Nowa Sól; 622 głosy (5,90 proc.) dało trzecie miejsce Mirosławowi Olejniczakowi z KWW Koalicja Polska; czwarty wynik - 229 głosów (2,18 proc.) miał były wicewojewoda lubuski Robert Paluch z KWW Miasto Naszych Marzeń. Uprawnionych do głosowania było 29 512 osób. Frekwencja wyniosła 35,95 proc. Podczas wyborów w 2018 r. osiągnęła 50,25 proc. Wieloletni prezydent został senatorem Przeprowadzone w niedzielę, 5 stycznia br. przedterminowe wybory były następstwem wyboru w u biegłym roku wieloletniego prezydenta Nowej Soli Wadima Tyszkiewicza na senatora. Zgodnie z prawem po wejściu do Senatu jego mandat samorządowy wygasł. Mieszkańcy Nowej Soli oddawali głosy w 18 obwodowych komisjach wyborczych, od godz. 7 do 21. Kim jest Jacek Milewski? 55-letni Jacek Milewski od 2002 r. był wiceprezydentem Nowej Soli. W październiku ubiegłego roku, po wyborze Wadima Tyszkiewicza na senatora, został dyrektorem nowosolskiego magistratu. Ma wyższe wykształcenie, jest inżynierem. Startował z KWW Wadim Tyszkiewicz z poparciem byłego prezydenta miasta. Milewski był uznawany za głównego faworyta w przedterminowych wyborach następcy Tyszkiewicza, który cieszy się w Nowej Soli ogromnym zaufaniem. Komentując swój wynik wyborczy Milewski ocenił, że nowosolanie docenili efekty jego 17-letniej współpracy z prezydentem Tyszkiewiczem i zmian jakie zaszły w mieście, przede wszystkim związanych z sukcesem gospodarczym i ściągnięciu do Nowej Soli wielu inwestorów, a co za tym idzie rozwiązaniu problemu bezrobocia. "Nie będzie żadnej rewolucji, żadnej zmiany" "Wsparcie prezydenta (Tyszkiewicza - przyp. red.) było ważnym elementem tej układanki i wydaje mi się, że kontynuacja, o której od początku mówiliśmy. Jednym ze sztandarowych haseł naszej kampanii była siła sztafety. Nowosolanie docenili chyba właśnie dokładnie to, że nie będzie żadnej rewolucji, żadnej zmiany. Będziemy robić dalej swoje. Bardzo sobie cenię współpracę z Wadimem Tyszkiewiczem, a dzisiaj wiem doskonale o tym, że równie dobra będzie współpraca z senatorem Tyszkiewiczem" - powiedział PAP Milewski. Dodał, że przez minione 17 lat samorząd miasta koncentrował się na gównie na "twardym działaniu inwestycyjnym" - rozwoju infrastruktury, budowie dróg, rozwoju strefy ekonomicznej czy zbrojeniu terenów. Zaznaczył, że Nowa Sól pod względem gospodarczym stanęła już na nogi i przyszedł czas na poświęcenie większej uwagi sprawom społecznym. "Ta najbliższa kadencja, czyli przez te cztery lata, oczywiście nie zapominając absolutnie o inwestycjach, bo one są ważne i one zawsze będą kołem zamachowym, szerzej otworzymy się finansowo na sprawy społeczne. Jest parę rzeczy już przygotowanych, jak chociażby powstanie duże centrum aktywności społecznej w budynku dawnego gimnazjum w Nowej Soli" - powiedział Milewski. Zapowiedział, że jego zastępca będzie odpowiadał na pewno za sprawy społeczne, a w urzędzie miasta powstanie wydział ds. społecznych z prawdziwego zdarzenia, który będzie koordynował politykę samorządu w tym obszarze. Wadim Tyszkiewicz był prezydentem Nowej Soli od 2002 r. W ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych startując z własnego komitetu z poparciem KO w senackim okręgu wyborczym nr 22 pokonał przedsiębiorcę Klaudiusza Balcerzaka wystawionego przez PiS i b. wicewojewodę lubuskiego Piotra Palucha, który startował z własnego komitetu. Od 5 listopada 2019 r. obowiązki prezydenta Nowej Soli pełni Maciej Jankowski. Jego misja zakończy się po złożeniu ślubowania przez nowo wybranego prezydenta tego miasta.