Mężczyzna miał grozić dziewczynce, że jeśli komukolwiek się poskarży, zabije ją i zakopie w lesie. Podejrzanemu grozi 12 lat pozbawienia wolności. Akt oskarżenia przeciwko 33-latkowi został skierowany już do sądu - poinformowano w środę PAP w zielonogórskiej prokuraturze okręgowej. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że do gwałtów dochodziło od kwietnia do czerwca br. Zastraszana dziewczyna nie mówiła o tym nawet najbliższej rodzinie. Sprawa wyszła na jaw, gdy jej matka dowiedziała się o podejrzanym zainteresowaniu sprawcy jej córką. 13-latka została przebadana przez ginekologa, który potwierdził fakt obcowania płciowego. Podejrzany mężczyzna początkowo utrzymywał, że 13-latka zmuszała go do odbywania z nią stosunków płciowych. Mężczyzna w toku śledztwa zmienił jednak zeznania.