Zgłoszenie o pożarze w mieszkaniu na parterze kamienicy przy ul. Drzymały wpłynęło do strażaków około godz. 4.30. Do akcji zostały skierowane cztery zastępy. Strażacy szybko opanowali pożar i wynieśli z mieszkania nieprzytomnego mężczyznę. Niestety, reanimacja nie przyniosła rezultatów. Lekarz stwierdził zgon. Nie było konieczności ewakuacji całego budynku. Prawdopodobnie pożar powstał w wyniku zaprószenia ognia od papierosa. To jednak wstępne ustalenia, które zweryfikuje biegły powołany przez policję, która wyjaśnia okoliczności tragedii.