Ciało mężczyzny znaleziono niedaleko szpitala - informuje "Gazeta Lubuska". Lekarz ukarany Wielospecjalistyczny Szpital Wojewódzki w Gorzowie Wielkopolskim poinformował w w poniedziałek, że powołał czteroosobową komisję, która ma wyjaśnić okoliczności opuszczenia placówki przez 80-latka. "Ich zadaniem jest m.in. ustalenie prawidłowości działania personelu medycznego w zakresie wypisania pacjenta i jego bezpiecznego powrotu do miejsca zamieszkania" - czytamy w oświadczeniu. Szpital zapewnił, że współpracuje z policją i prokuraturą prowadzącą postępowanie w tej sprawie. "Jeśli efekty tych działań wykażą jakikolwiek nieprawidłowości w przyjętych przez szpital i realizowanych procedurach, lecznica deklaruje opracowanie takich standardów postępowania, które zapobiegną podobnym zdarzeniom w przyszłości" - dodano. We wtorek szpital poinformował, że lekarz opiekujący się pacjentem został zwolniony z pracy i poniesie karę finansową za niepoinformowanie rodziny 80-latka o chęci opuszczenia przez niego szpitala na własną prośbę. "Zgodnie z dokumentacją medyczną pacjenta powinien był to zrobić" - czytamy. Poszukiwany przez 100 osób 80-letni mężczyzna z chorobą Alzheimera został przywieziony karetką do szpitala w Gorzowie Wielkopolskim po tym, jak upadł w domu. Jak informuje lecznica, na szpitalny oddział ratunkowy został przyjęty po dziewięciu minutach. Badany był przez lekarza ogólnego, chirurga i neurochirurga. Wykonano mu też tomografię głowy i EKG. Po południu na własne żądanie został wypisany ze szpitala. Jak ustaliła "Gazeta Lubuska", mężczyzna po wyjściu ze szpitala był poszukiwany przez policję, rodzinę i okolicznych mieszkańców - łącznie około 100 osób. W niedzielę znaleziono zwłoki poszukiwanego mężczyzny. 80-latek prawdopodobnie spadł ze skarpy.