Według policji napad miał być wstępem do przejęcia całkowitej kontroli nad lokalem. Bandyci chcieli czerpać korzyści w zamian za tzw. opiekę oraz wprowadzić tam swoją ochronę. Policjanci ustalili godzinę napadu dzięki własnym informatorom. W akcji brali udział funkcjonariusze gorzowscy i grupy antyterrorystycznej komendy wojewódzkiej policji. - Środki przemocy, jakie mieli przygotowani zatrzymani, mogły spowodować obrażenia i zagrozić zdrowiu, a nawet życiu młodzieży przebywającej w tym czasie na dyskotece. Dzięki sprawnej akcji policji nie doszło do tragedii - powiedział Ciepiela. Wszyscy zatrzymani są znani policji - część z nich to mieszkańcy Gorzowa, kilkunastu przyjechało z odległego o 100 km Szczecina. Napastnicy przebywają w izbie zatrzymań. Policja prowadzi śledztwo. Jutro sąd może wydać decyzje o aresztach.