- Nasze serca wypełnił ból - powiedział ordynariusz diecezji zielonogórsko-gorzowskiej bp Stefan Regmunt, który przewodził mszy świętej. - Pierwotnie chcieliśmy się modlić o beatyfikację sługi bożego Jana Pawła II w piątą rocznicę śmierci. Ale dziś rano przybyła nam nowa intencja. Chcemy prosić o wieczny odpoczynek dla pana prezydenta, dla jego małżonki i dla wszystkich, którzy tworzyli delegację na uroczystości 70. rocznicy mordu katyńskiego - dodał biskup. W homilii powiedział o Lechu Kaczyńskim, że "odszedł od nas ktoś bliski, kto ukochał Polskę, kto ukochał dziedzictwo narodowe, kto uczył nas poszanowania drugiego człowieka". Eucharystię poprzedził Biały Marsz. Wcześniej znicze przy katedrze zapalili m.in. prezydent miasta Tadeusz Jędrzejczak oraz przewodnicząca Rady Miasta Krystyna Sibińska. W katastrofie samolotu, który w sobotę rozbił się pod Smoleńskiem zginęli także gorzowianie: Anna Maria Borowska, wiceprzewodnicząca gorzowskiej Rodziny Katyńskiej oraz jej wnuk Bartosz Borowski. Mieli pomodlić się przy grobie ojca pani Anny, zamordowanego w Katyniu. W wielu miastach województwa lubuskiego w niedzielę odbędą się msze święte i modlitwy w intencji ofiar katastrofy. Z powodu żałoby narodowej odwołano imprezy kulturalne i sportowe w regionie, w tym mecze I ligi siatkówki i piłki ręcznej w Gorzowie oraz zaplanowany na poniedziałek z okazji Światowego Dnia Zdrowia spacer nordic walking w Zielonej Górze. Na poniedziałek na terenie Nekropolii Zielonogórskiej, przy Zielonogórskiej Golgocie Wschodu, zaplanowano ceremonię żałobną upamiętniającą ofiary katastrofy. Od niedzieli w Zielonej Górze, a od poniedziałku w Gorzowie, mieszkańcy będą mogli się wpisywać do ksiąg kondolencyjnych.