Gehenna otyńskiej rodziny trwała od maja 2005 do czerwca 2007 r. w Otyniu. Oskarżony - pijany i trzeźwy - wszczynał często awantury. Wyzywał i poniżał swoją małżonkę, groził biciem i naruszał jej godność osobistą. Jak ustaliła prokuratura 5 czerwca tego roku podczas kolejnej awantury mężczyzna groził żonie zabójstwem. Pobił ją, uderzał jej głową o podłogę, a jak by tego było mało dusząc dwoma krawatami spowodował u niej liczne obrażenia ciała. Teraz grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.