I bywał podczas tych występów szorstki jak oficer prowadzący, i miękki jak brzuch kochanki, bywał pełny wódy jak nieodszpuntowana beczka, a i bywał trzeźwy jak towarowy pociąg. Zawsze wspomina, że Nowa Sól to szczególne miejsce, że to miejsce na ziemi wydało genialnych muzyków, z którymi koncertował i nagrywał płyty. I że tu gra mu się jak w domu. I do tego specyficznego domu wraca. Nie sam. Ten czekający nas wrześniowy koncert to nie występ indywidualny. To pokłosie świeżej płyty Dyjaka, którą przez wakacje nagrywał w Warszawie. A nagrywał ją z muzykami z Nowej Soli, Witkiem Cisłą, Jankiem Lewandowskim, Darkiem Cetnerem oraz z Jerzym Małkiem, wybitnym współczesnym trębaczem. Muzycy owo wspólne, po latach przerwy granie, przetestowali choćby w klubie Łódź Kaliska w czerwcu. Koncert zebrał rewelacyjne opinie. I właśnie zespół w tym składzie - Dyjak śpiew, Lewandowski kontrabas, Cetner piano, Cisło perkusja, Małek trąbka - zobaczymy w Nowej Soli. Co więcej, ostatnio dyjakowa legenda nabrała mocy. Niedawno w tygodniku Polityka ukazał się duży materiał prezentujący jego sylwetkę, jego ciemną historię, historię zakopanego w mogile siłacza, który własnoręcznie nakrył się wiekiem trumny tylko po to, by ją własnymi siłami podnieść. Stanąć, otrzepać się, zapalić papierosa i pójść w świat. Ten artykuł obudził tych, którzy o nim trochę zapomnieli, z drugiej strony przysporzył mu nowych fanów. W ciągu kilku dni na portalu allegro wzrosło zapotrzebowanie na płyty Marka, codziennie schodzi ich kilka, pod filmami z muzyką Dyjaka pojawiają się co chwilę kolejne wpisy. Mamy szczęście, ogromne szczęście. Dyjak z nową płytą, na wznoszącej fali, z genialnym zespołem zagra w Nowej Soli. Sami muzycy podkreślają, że czują, że są to swojemu rodzinnemu miastu winni, że muszą tutaj, w tym składzie, dać koncert. 24. września o godz. 19.00 w sali widowiskowej NDK koncert da Marek Dyjak z zespołem w składzie Witold Cisło, Janusz Lewandowski, Dariusz Cetner i Jerzy Małek. Bilety będą kosztować 20 zł. Nasza redakcja patronuje temu koncertowi. A pisząc takie zdania, jak te w tym akapicie, nie do końca jestem w stanie w to wszystko uwierzyć.